Wakacje cz.2
Chorwackie skały były fajne ale nie ma to jak polskie morze :)
Było jak zwykle fantastycznie.
Hania absolutnie w swoim żywiole - piasek,woda i mnóstwo zabawy.
I mnóstwo nowych znajomych.
Nie ma co ukrywać ale coraz bardziej widać,że Hania nie jest "zwyklym" 3-latkiem.Nie mówi,nie chodzi,niby wygląda zwyczajnie ale jednak coraz więcej osób coraz dłużej jej się przygląda.My z każdym dniem uczymy się sobie z tym radzić,reagować na pytające spojrzenia,ignorować głupie komentarze,opowiadać o Hani gdy ktoś odważy się zapytać.W tym roku spędziliśmy te wakacje w gronie wspaniałych,ciepłych,empatycznych osób,które traktowały Hanie,nas, z wyrozumiałością ale wciąż normalnie.A wierzcie mi,że nie zawsze tak jest.Dlatego dziękujemy Wam kochani - Agnieszka,Adam,Piotruś,babcia Małgosia,Asia,Stasio i Franek :)
To był piękny czas :)